
- Zmniejszenie ryzyka zapadnięcia na chorobę przewlekłą
Amerykańskie Stowarzyszenie Dietetyczne (ADA) opublikowało szerokie opracowanie na temat wpływu diety roślinnej na nasze zdrowie. Dowiadujemy się z niego, że wegetarianizm, a zwłaszcza weganizm, pozwala uchronić nasz organizm przed chorobami przewlekłymi. Weganie i wegetarianie mają niższą zapadalność na nadciśnienie tętnicze, co w dużej mierze spowodowane jest zmniejszeniem masy ciała.
Dieta roślinna sprzyja minimalizowaniu ryzyka cukrzycy – jest ono aż dwukrotnie niższe niż u osób stosujących dietę mięsną. Ma to związek z wyższym spożywaniem m.in. produktów bogatych w błonnik, pełnoziarnistych, strączków, orzechów – obniżają one ryzyko insulinooporności oraz zapadalności na cukrzycę typu 2.
A co z chorobami nowotworowymi? Ogólny wskaźnik zachorowań na raka jest niższy u osób na diecie roślinnej, w szczególności dotyczy to raka prostaty i jelita grubego. Wegetarianie i weganie również w dużo mniejszym stopniu zapadają na choroby kośćca (osteoporoza), nerek czy też demenecje.
- Etyka
Znakomita większość ludzi decydująca się na wykluczenie mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego z diety kieruje się powodami etycznymi. Liczba zwierząt zabijanych na potrzeby przemysłu spożywczego szacuje się bowiem na miliardy rocznie. A każdy wegański posiłek chroni ich życie oraz ogranicza cierpienie.
- Weganie żyją dłużej
Decydując się na dietę mięsną, jesteśmy narażeni na wysokie spożycie tłuszczów nasyconych oraz cholesterolu. Dieta roślinna bogata jest zaś w błonnik, który wspomaga trawienie oraz pomaga obniżyć poziom cholesterolu. Weganie ponadto o wiele częściej dokonują świadomych wyborów żywieniowych, unikają śmieciowego jedzenia, są aktywni fizycznie, dbają o swoje ciało – żyją więc dłużej, a ryzyko przedwczesnej śmierci spada u nich aż o 32%!
- Weganie są szczęśliwsi!
Dokonując etycznych wyborów, pozostają w zgodzie z naturą. Nie spożywają mięsa i produktów odzwierzęcych, nie przyczyniają się do cierpienia niewinnych istot. Dieta wegańska obfituje w dużą ilość warzyw i owoców, które są naturalnymi źródłami witamin, a co za tym idzie – zdrowy organizm, to szczęśliwy organizm.
- Weganie są szczuplejsi i mają lepszą kondycję
Dieta wegańska sprzyja utrzymaniu zgrabnej linii. Osoby, które nie spożywają mięsa i produktów odzwierzęcych, mają niższy indeks masy ciała (BMI), są szczuplejsi od osób jedzących mięso. Odżywianie roślinne dostarcza bowiem naszemu organizmu więcej witamin i minerałów, ograniczając białko oraz tłuszcze zwierzęce. Wpływa to bezpośrednio na przyśpieszenie metabolizmu oraz zmniejszenie masy ciała, poprawia kondycję i wydolność organizmu.
- Ekologia
Bycie wege chroni glebę, oszczędza wodę oraz energię.
Obszary hodowli zwierząt ciągle są powiększane poprzez wycinanie lasów, co przyczynia się do erozji gleby oraz pustynnienia.
Rolnictwo na potrzeby hodowli oraz sama hodowla zwierząt zużywają do 70% wody pitnej na świecie (produkcja kilograma wołowiny wymaga zużycia od 100 do 200 razy więcej wody niż produkcja kilograma żywności roślinnej). W efekcie weganin średnio zużywa dziennie o 2250 litrów wody mniej niż mięsożerca (National Geografic, USA).
Spożywanie „owoców” morza także stanowi poważny problem - nadmierne połowy ryb oraz niszczenie podwodnych siedlisk wielu gatunkom grozi wyginięciem, a morza i oceany, w których zakłócono naturalne procesy, stają się martwe.
Produkcja białka zwierzęcego wymaga 8 razy więcej paliw kopalnych niż produkcja tej samej ilości białka roślinnego.
Raport ONZ dowiódł, że ilość gazów cieplarnianych pochodzących z hodowli zwierząt jest o 50% większa, niż emitują wszystkie formy transportu łącznie.
- Osoby publiczne przechodzą na weganizm
Naukowcy prognozują, że do roku 2050 większość populacji na ziemi przejdzie na wegetarianizm. Produkcja mięsa wymaga dużej ilości zasobów – wody, ziemi, energii elektrycznej. Liczba ludności na świecie ciągle się zwiększa, więc nawet z przyczyn technicznych trudno będzie utrzymać wszystkich na diecie mięsnej.
Bill Gates powiedział kiedyś: „Przyszłość mięsa – to weganizm” (w oryginale „The future of meat is vegan”).
Rzeczywiście, coraz więcej znanych osobistości stają na ścieżkę wegetarianizmu. Wiadomo, że weganami byli Arystoteles, Pitagoras, Nikola Tesla, Albert Einstein, Leonardo da Vinci, Abraham Lincoln, Lew Tołstoj. Obecnie lista znanych wegetarian jest już bardzo długa – zobaczcie sami tutaj lub tutaj.
- Weganie mają lepszy seks
Weganie spożywają niektóre produkty roślinne, mające wpływ na poziom hormonów odpowiedzialnych za aktywność seksualną. Dzieje się tak za sprawą fitoestrogenów, zawartych w roślinach. Są to związki organiczne, które w organizmie człowieka działają podobnie jak hormony płciowe, czyli estrogeny.
Dieta wegańska wpływa też na metabolizm, sprawiając, że ciało ma przyjemniejszy zapach i aromat. A duże ilości spożywanych owoców dostarczają więcej fruktozy, zwiększającej energię i wytrzymałość, bez szkody dla organizmu.
Niski poziom cholesterolu oraz dobre krążenie krwi również dają przewagę weganom podczas kontaktów seksualnych.
9. Weganie mają piękną cerę
Zaangażowani i rozsądni weganie, mogą pochwalić się promienną, zdrową cerą. W ich diecie nie brakuje witamin, zwłaszcza tych z grupy B, składników mineralnych oraz niezbędnych kwasów tłuszczowych. Duże ilości witaminy C stymulują produkcje włókien kolagenowych, co zwiększa elastyczność skóry i zmniejsza zmarszczki.
Dodatkowo dieta wegetariańska pozwala unikać tłuszczy zwierzęcych, które często mogą powodować trądzik oraz inne przemiany skórne. Dzięki temu cera nie jest szara i zmęczona – wręcz przeciwnie – jest pełna blasku i wigoru!
10. Walka z głodem na świecie
Decydując się na dietę roślinną, nie dajemy poparcia ogromnemu rynkowi produkcji mięsa i tym samym przyczyniamy się do zwalczania głodu na świecie. Paradoks? Nie do końca. Gdyż do produkcji 1 kg mięsa potrzebne jest 16 kg zbóż. W samych Stanach Zjednoczonych 70% zebranych plonów zbóż przeznacza się na paszę dla zwierząt hodowlanych. To daje ponad 700 milionów ton żywności, która mogłaby wspomóc walkę z głodem na świecie.
Arths
Bzdura. Nie można mówić o wpływie tego co się nie je na zdrowie, tylko tego co się je. Zatem dieta wykluczająca nie jest gwarantem zdrowia. Na diecie wegańskiej można dalej spożywać bardzo szkodliwe śmieci żywnościowe powodujące ciężkie choroby np. cukry wyekstrahowane ( fruktoza, syropy glukozowo-fruktozowe, słodzone napoje ), tłuszcze roślinne utwardzone ( trans / hydrolizowane ), smażone w głębokim tłuszczu roślinnych potrawy np. frytki. Dlaczego nie smaży się na ( większości ) olejów roślinnych? Bo zawierają głównie wielonienasycone kwasy tłuszczowe podatne na oksydację termiczną... Tak więc, dopóki nie pokażesz mi swojej konkretnej rozpiski diety, nie można mówić o korzyściach podążania jakąś "dietą wykluczającą". To typowy tekst marketingowy.
Arths
PS. Nikt również nie wspomina o ryzykach takiej diety, niedoborach m.in. pełnowartościowego profilu aminokwasów egzogennych, omega 3 EPA/DHA, selenu, wapnia, witamin: B2, B3, B12, B5, choliny (B4)... Dodatkowo, nadmiar błonnika może wywierać niekorzystny wpływ na organizm - raz, że to substancje często z tzw. grupy antyodżywczej ( wiążą i utrudniają przyswajanie mikroelementów ), powodują częste wizyty w toalecie, mogą powodować zaparcia, podrażniać ( w nadmiarze ) ścianki jelit. Argumentów jest wiele, ale żadna "metka dietetyczna" niczego nie gwarantuje. To konkretnie ułożona dieta może być zdrowa/niezdrowa.
Justyna Szpunar
Sama byłam weganką kilka miesięcy i fakt że ta dieta jest bardziej pracochłonna i droższa to me zdrowie uległo poprawie bo nie mam już AZS ani astmy oskrzelowej tylko czasami byłam zaraz głodna po posiłku
Sylwia
Jestem weganką od kilku miesięcy i wegetarianka od dwóch lat, czuje się znacznie lepiej. Nie mam w końcu problemów z anemią . Czuję się świetnie . Moja dieta jest bogata we wszystkie składniki odżywcze . Wszystko mamy w warzywach . Czuję się świetnie mając 48 lat wyglądam na 10 mniej . Same korzyści zdrowotne .